poniedziałek, 8 października 2012

Rolada malinowa

Kiedyś była próba rolady biszkoptowej i  niestety się nie udało. I tak rolada doczekała się próby kolejnej  tym razem z pozytywnym efektem nie będzie to moja jedyna rolada.Przepis pochodzi od zpiekarnika . Tam też znajduje się bardzo fajne pokaz jak zrobić roladę.Polecam serdecznie...


Składniki ciasta:


5 jajek
5 czubatych łyżek cukru pudru
4 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej

Składniki nadzienia:


300 ml mocno schłodzonej śmietanki 36%

opakowanie serka mascarpone
4 łyżki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
maliny


Formę wykładamy papierem do pieczenia w taki sposób, żeby delikatnie zachodził na jej ścianki.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 160°C. Mąki przesiewamy razem.
Jajka ubijamy razem z cukrem mikserem na bardzo szybkich obrotach. Masa powinna być bardzo puszysta, prawie biała, lekko sztywna i powinna kilkakrotnie powiększyć swoją objętość. Do tak przygotowanej masy dodajemy stopniowo wymieszane mąki i mieszamy całość delikatnie.

Gotową masę wylewamy do formy i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 25-30 minut. Wierzch ciasta powinien być lekko zrumieniony, sprężysty. Nie można dopuścić do nadmiernego wysuszenia ciasta, bo zacznie się kruszyć, szczególnie na brzegach i nie będzie możliwe jego zwinięcie. Jeśli wiecie, że Wasz piekarnik ma tendencje do przypalania zajrzyjcie do ciasta już po około 20 minutach pieczenia.

Upieczone ciasto wyciągamy z piekarnika i natychmiast, jeszcze gorące zdejmujemy z formy, chwytając za brzeg papieru do pieczenia i układając na blacie ciastem do góry. Jeśli brzegi ciasta przywarły do boków formy należy je oddzielić przy pomoc ostrego noża. 


Świeży arkusz papieru do pieczenia lekko natłuszczamy olejem, przykrywamy nim upieczone ciasto (olejem do dołu): 


Następnie rozpoczynamy zwijanie rolady. Staramy się, żeby ciasto było zwinięte w miarę ściśle i równo:

Zwiniętą roladę odkładamy na około 30-40 minut

Uwaga! Skutecznie zwinąć można tylko ciepłą, a najlepiej mocno ciepłą roladę, dlatego należy to robić tuż po wyciągnięciu jej z piekarnika. Rolada stygnie bardzo szybko, więc jeśli będziemy postępować ostrożnie nie grożą nam oparzenia.
W czasie gdy rolada stygnie przygotowujemy owoce i ubijamy na sztywno mikserem na najwyższych obrotach śmietanę serek wraz z cukrem i wanilią. Ubitą masę dzielimy na dwie części. 2/3 masy posłuży nam do nadziania rolady, 1/3 do ozdobienia jej z wierzchu.

Po upływie wyznaczonego czasu przystępujemy do rozwijania rolady. Należy to robić bardzo delikatnie i powoli. Przy rozwijaniu staramy się jednocześnie zdejmować ze spodu rolady papier, na którym się piekła. Rozwinięcie i zdjęcie papieru nie jest niczym trudnym. Prawidłowo upieczona, nie przesuszona rolada zwija i rozwija się bardzo łatwo, ciasto jest sprężyste i o ile postępujemy z nim delikatnie nic złego się nie stanie.

Rozwiniętą roladę układamy na świeżym kawałku papieru do pieczenia, można też wykorzystać papier, którego używaliśmy do zwinięcia. Układamy ją w taki sam sposób jak poprzednio, czyli zwijanie rolady znów będziemy zaczynać od siebie.
Smarujemy roladę większą częścią bitej śmietany. 

 Układamy na niej owoce.
Gdy zarówno masa jak i owoce rozłożone są równomiernie przystępujemy do zwinięcia rolady. Należy rozpocząć zwijanie równomiernie na całej jej szerokości.
Zwiniętą roladę przekładamy na talerz w taki sposób, żeby koniec zwinięcia znajdował się na spodzie.
A następnie smarujemy z wierzchu śmietaną i ozdabiamy owocami. Schładzamy.Kroimy bardzo ostrym nożem, żeby przeciąć owoce.

 


3 komentarze:

  1. Rolada malinowa wygląda jak marzenie :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam rolady!!! ale jeszcze nigdy sama ich nie robiłam. czas spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń